Nie wiem czy widzieliście kiedykolwiek film Super Size Me gdzie producent i reżyser filmowy Morgan Spurlock podejmuje wezwanie żywienia się przez miesiąc jedynie w sieci Mc Donald’s. Mi rodzice pokazali go jakieś 10 lat temu i polecam go każdemu kto posiłek w takich przybytkach traktuje jako nagrodę. W dodatkach do filmu można zobaczyć fast food test. Niezniszczalne fryty wytrzymały bez skazy 10 tygodni!!! I pewnie leżakowałyby jeszcze jakiś czas gdyby nie fakt, że przez pomyłkę któryś z pomocników zwyczajnie je wyrzucił. Nie potrafię nawet wyobrazić sobie co w nich jest ale jest to dramatyczne.
U mnie zamiast frytek pieczone słupki z selera, marchewki i ziemniaka. Posypuję je odrobiną gruboziarnistej soli, dodaję kropelkę oliwy i układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wystarczy im 10-15 minut w piekarniku nagrzanym (góra, dól) do 200 stopni aby zmiękły i przyrumieniły się. Kto lubi intensywne smaczki, może zaproponować frytkom jeszcze kropelkę sosu sojowego, z którym zwłaszcza seler tworzy parę idealną!
na YouTube znalazłam fast food test Morgana
ostrzegam, to jest obrzydliwe!
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Przyznam, że aż mi ślinka poleciała. Cały czas szukam dobrej alternatywy dla mrożonych frytek.