Mimo, że nie mam problemu z niejedzeniem późną porą to kiedy piekę wieczorem warzywa na taki sos, moje ślinianki tańczą. Tak podany makaron ma w sobie wiele ciekawego- lekko słodki posmak, intensywne zioła, ładny kolor.
Nie można tu pominąć buraczka, jabłka ani świeżych gałązek, właściwie żadnego składnika nie można pominąć! :>
dla 2 osób
Makaron z sosem z pieczonych warzyw
składniki:
– 3 marchewki (ok 200 g), 2 pietruszki (ok 150 g), 100 g selera, 100 g buraka, 1 jabłko, 2 czerwone cebule, 2 ząbki czosnku, po gałązce świeżego rozmarynu, tymianku i bazylii
– 60 ml oliwy, pół puszki pomidorów bez skórki, 3 łyżki syropu z agawy, ok 100 ml wody
– zioła: po łyżeczce cząbru i majeranku, solidna szczypta gałki muszkatołowej, świeżo mielony pieprz, sól*, łyżka sosu sojowego (opcjonalnie)
– makaron bezglutenowy
wykonanie:
Warzywa umyj, obierz i pokrój na mniejsze kawałki. Naczynie żaroodporne wyłóż papierem do pieczenia. Umieść wszystkie warzywa, świeże zioła i polej 1/3 oliwy. Piecz 45 minut w temp. 200 stopni C od czasu do czasu mieszając składniki.
Po tym czasie przy pomocy ręcznego blendera rozdrobnij miękkie warzywa na pastę. Dodaj pomidory, pozostałą oliwę, wodę, agawę. Dopraw do smaku.
Podawaj z makaronem ugotowanym około 7 minut we wrzącej wodzie.
Smacznego!
*używam himalajskiej
Tymi słowami zaczyna się książka mojej Mamy. Uważam, że doskonale pasują one również do mojej historii. Kiedy poszłam do szkoły, od rówieśników odróżniał mnie wyraźnie niższy wzrost i bardzo szczupła sylwetka.
Czytaj więcej
[instagram-feed]
Odkąd rozpoczęłam eksperymenty nad stworzeniem czegoś, co mogłabym jeść nie obawiając się glutenu, gotowanie i pieczenie stało się moją wielką pasją i pozytywną „obsesją”. Pomyślnie udało mi się przebrnąć przez wiele niepowodzeń. Moim udziałem był też niejeden mniejszy czy większy sukces. Wszystko to sprawiło, że dziś w pełni mogę cieszyć się przebywaniem w kuchni i dzieleniem się moimi osiągnięciami z innymi. Jestem szczęśliwą autorką książki, traktującą publikowanie na blogu jak pracę zawodową, dla której wstaję każdego ranka. Moja kuchnia to miejsce bezglutenowe i wegetariańskie oraz coraz częściej zupełnie bezmleczne. Serdecznie zapraszam!
Copyright © Natchniona.pl 2018. Wszystkie prawa zastrzeżone.